Hakerzy z Annonymus


Autor: frytas16
04 lutego 2012, 10:11
 

Anonymous to grupa ludzi, których łączy wspólny cel i wspólna idea. Anonymous jest grupą w tym sensie, w jakim jest nią stado ptaków. Skąd wiemy, że stado jest grupą? Ponieważ całe stado podąża w tym samym kierunku. W każdym momencie może do niego dołączyć więcej ptaków, część z nich może stado opuścić i podążyć w inną stronę. Nie mamy liderów ani przywódców, Anonami nie można rządzić, można im jedynie proponować; jeżeli wpadniesz na jakiś pomysł, który się im sposoba, wprowadzi się go w życie, ale to nie znaczy, że jesteś przywódcą. Nikt nim nie jest.

Jaki jest Nasz cel?
 

Wolność. Dbamy o to, by respektowano nasze prawa do wolności słowa i wyznania, a także inne, podstawowe prawa człowieka. Walczymy z cenzurą w internecie, inwigilacją, sprzedawaniem i czytaniem naszych wiadomości i danych osobowych (np. gmail lub facebook), z totalitaryzmami, z uciskiem, z Kościołem Scjentologicznym i z innymi organizacjami łamiącymi nasze prawa. Do osiągnięcia tego celu obraliśmy drogę pokojowych manifestacji i akcji informacyjnych, mających na celu uświadamianie ludzi kim jesteśmy, oraz z czym i o co walczymy. Nie istniejemy tylko w Polsce, jesteśmy na całym świecie.

Ludzie mówią o nas różne rzeczy to że jesteśmy złymi hakerami, którzy wszytko niszczą, że skłaniamy do popierania tej czy tej partii, jednym słowem sieją dezinformacje, zakładając fałszywe strony albo wrzucając filmy na youtube. Wykorzystując naszą tożsamość chcą nas oczernić. Nie wolno wierzyć takim filmom, gdyż Anonimowi nigdy nie popierali i nie będą popierać żadnych ugrupowań politycznych, a ich celem nigdy nie było niszczenie, lecz budowanie.

Czy ta walka ma sens?

Anonimowi przeszli długą drogę. 5 lat temu była to niewielka grupa forumowiczów bez konkretnych planów na przyszłość. Dziś to ponad milionowa społeczność zdolna unieruchomić nawet duże portale, wyciągnąć z nich poufne dane, a nawet zebrać się w realnych demonstracjach na ulicach miast. Jedno jednak działa bezbłędnie - media. Informacja o każdej akcji prędzej czy później trafia na strony główne internetowych serwisów czasami do telewizji i gazet. Czytelnicy mogą poznać przyczyny ataku, wyrazić swoje opinie i w wielu przypadkach zmienić stosunek do zaatakowanego. Uświadamiamy obywateli, przypominamy im że nie mogą być jak chorągiewki na wietrze.

Historia

Ruch Anonymous powstał w roku 2008 w odpowiedzi na działania Kościoła Scjentologicznego mające na celu usunięcie pewnego filmiku z sieci. Cóż było niezwykłego w tym filmie? Było to nagranie z wywiadu z jednym z najbardziej popularnych scjentologów: Tomem Cruise'm. Opowiadał on w nim o zaletach bycia scjentologiem. Jego ton był fanatyczny, a wypowiedź często przerywały wybuchy śmiechu; pewnie śmiał się z bzdur, które opowiadał. Filmik wyciekł w jakiś sposób do internetu i z miejsca zyskał dużą popularność. Kościół Scjentologiczny nie był z tego zadowolony, bo odbiór filmu u widzów był dosyć negatywny, a poza tym był on podobno częścią tajnego materiału szkoleniowego dla członków Kościoła Scjentologicznego. Dlatego władze KS się spięły i podjęły działania, których celem było ocenzurowanie filmu. Nie spodobało się to użytkownikom forum 4chan oraz kilku innych serwisów internetowych. W ten sposób właśnie powstali Anonymous, sprzeciwiający się cenzurze i, po doedukowaniu się na temat działalności Kościoła Scjentologicznego, także samemu KS. Bardzo szybko powstał kolejny słynny filmik, tym razem autorstwa Anonymous, w którym padają legendarne słowa "Jesteśmy legionem. Nie zapominamy. Nie wybaczamy. Spodziewajcie się nas".

Na początku działania Anonów ograniczały się do niezliczonych czarnych faksów i telefonicznych żarcików. Następnie doszło do włamań na stronę internetową KS, a po jakimś czasie dopiero Anonymous wyszli na ulice. Ubrani w większości w maski Guya Fawkesa, protestowali otwarcie na ulicach dziesiątek miast. Ruch Anonimów rozprzestrzenił się na cały świat i tysiące ludzi brały udział w protestach przed siedzibami Scjentologii, z transparentami i megafonami, przez które informowano ludzi o zbrodniach wspólnoty religijnej oraz o ich ofiarach. W ten oto sposób dzieje się na całym świecie do dziś; Anonymous, grupa, która zaczynała jako banda hakerów, dowcipnisiów i włamywaczy, rozrosła się do kolosalnych rozmiarów, przyjmując jednocześnie pokojowe metody walki nie tylko z Kościołem Scjentologicznym, ale także z cenzurą, z tyranią, ze szpiegowaniem obywateli czy zatajaniem wielu informacji przez rząd. Aktualnie Anonymous to ponad milionowa społeczność która wciąż rośnie. Jesteśmy wszędzie.

Jak zostać Anonimowym?

Cóż, jeżeli chcesz nim być, to nim jesteś. Nikt nie może Cię przyjąć ani wywalić. Znakami rozpoznawczymi Anonymous są maska Guya Fawkesa i garnitur. Dokładniej wytłumaczy Ci to film (tłumaczenie w opisie).

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz